fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Wybory prezydenckie. „Władysław Kosiniak-Kamysz wymierzył Szymonowi Hołowni pocałunek śmierci”

- Pomysł wspólnego kandydata koalicji rządzącej na prezydenta umarł zanim się narodził. Nie rozumiem, dlaczego Władysław Kosiniak-Kamysz taki pocałunek śmierci wymierzył Szymonowi Hołowni - mówił współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń w Polsat News.

Europoseł przyznał, prezes PSL "to wytrawny polityk, który dobrze wie, że padły deklaracje zarówno ze strony Lewicy, jak i Koalicji Obywatelskiej". - Myślę, że tu jest raczej strategia rozgrywania tej polityki w ramach Trzeciej Drogi - ocenił.

Kandydat Lewicy na prezydenta

- Kandydat powinien być jeden, a raczej jedna kandydatka na lewicy. Uważamy, że to powinna być albo Agnieszka Dziemianowicz-Bąk albo Magdalena Biejat. Przyjdzie nam jeszcze decydować w ciągu najbliższych tygodni - zaznaczył Biedroń. Następnie wskazał, że decyzja ta zostanie ogłoszona "na początku stycznia".

Według Biedronia partia Razem nie wystawi własnego kandydata. - Życzę im dobrze, ale po prostu to się nie wydarzy. Oni prawdopodobnie nie zbiorą tych 100 tys. podpisów – ocenił.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem